Utrzymanie motywacji wcale nie należy do prostych rzeczy. Tym bardziej w momencie, kiedy inni wytykają Cię palcami i mówią, że takim działaniem do niczego nie dojdziesz. Dlatego ja zawsze uważam, że nie warto się poddawać. Trzeba dokończyć to, co się zaczęło, nawet gdy ludzie rzucają Ci kłody pod nogi. Powiem więcej, właśnie ten hejt może okazać się najbardziej motywujący.
Przekonał się o tym jeden z finalistów brytyjskiego programu Mam Talent. Jako dwunastolatek Kyle Tomlinson przyszedł do programu i usłyszał od jednego z jurorów, że w tym momencie nic z tego nie będzie, a jedyne co może mu pomóc to lekcje śpiewu. Chłopak nie załamał się ale bardzo poważnie wziął sobie do serca gorzkie słowa jurora. Po kilku latach wrócił do programu przytaczając ową historie. Kiedy pierwsze dźwięki wydobyły się z jego ust, publika oniemiała i tym bardziej sami jurorzy, którzy wcześniej nie dowierzali, że może cokolwiek osiągnąć. A jednak…
Kyle Tomlinson dostał zielone światło i trafił prosto do finału programu. Wygrał edycję Brytyjskiego Mam Talent 2017r!
Takie historie pokazują, że warto jest walczyć o swoje marzenia. Kręte ścieżki pomagają znaleźć konkretne kroki, które w konsekwencji doprowadzą do celu!
Każdy z nas może miewać chwile zawahania. Czasem to, co robimy wydaje się zupełnie nie mieć żadnego sensu. Wysiłek wydaje się nie mieć końca i żadnego pożytku. W każdej chwili możesz zrezygnować z kierunku jaki obrałeś i nigdy więcej do niego nie wracaj. Pytanie jednak, nie czy warto postawić tych kilku dodatkowych kroków, wziąć głęboki oddech i spróbować jeszcze raz stanąć twarzą w twarz z przeciwnościami losu. Na pewno nie raz trafisz na sytuacje, która okaże się totalnym fiaskiem i porażką. Nie będzie sensu oglądać się za siebie. Jednak gdy przeczucie mówi Ci, że dana ścieżka to jest właśnie to, czego szukasz, nie ma sensu się tak łatwo poddawać ale brnąć przed siebie ile sił w nogach.
Tak samo jak nasz bohater Mam Talent – Kyle Tomlinson
Warto jest zrobić sobie na chwile wolne, zatrzymać się, pomyśleć i podjąć odpowiednie działania w celu realizacji marzeń. Co więcej warto też spojrzeć w tył, ujrzeć błędy jakie się popełniło i przeanalizować daną sytuacje z perspektywy czasu. Poza tym trzeba też rozważyć aktualną sytuację. Ocenić i określi to, czego naprawdę chcesz i potrzebujesz.
Tak jak nasz bohater Kyle Tomlinson, sprawdź jaka obecna strategia ma szanse powodzenia, może warto jest coś wcześniej przećwiczyć i małymi krokami dążyć do osiągnięcia wymarzonego celu. Zobacz co działa, a co nie, co możesz zmienić, co poprawić, a co ulepszyć. To jest właśnie ta perspektywa, o której wcześniej mówiłem. Jeśli dany kierunek okaże się jednak niekorzystny, nie bój się go zmienić. Czasem najlepsze, co możesz zrobić to otworzyć się a zupełnie nowe możliwości.
To, co jest najważniejsze to właśnie podjęcie odpowiednich kroków aby zrealizować swój cel. Nawet kiedy musisz przeciwstawić się całemu światu, nawet gdy, nie jesteś do końca przekonany, że robisz dobrze, posłuchaj głosu własnego serca i brnij do przodu. Jestem zdania, że zawsze warto próbować i nie poddawać się bez przyczyny. W końcu życie mamy tylko jedno więc kiedy próbować jak nie teraz? Upadki zawsze się zdarzają ale nie przesądzają o finalnym powodzeniu. To są jedynie przeszkody, które umiejętnie należy omijać. Kiedy się nie poddajesz tak naprawdę najwięcej się uczysz, kształtujesz swój charakter, a to w przyszłości procentuje (spójrz na historię Kyle’a Tomlinson’a). Pokaż innym, że nie mieli racji krytykując Twoje poczynania. Idź do przodu z podniesioną głową!
Piękna historia. Wzruszyłam się
Wydaje mi się, że każdemu „robi się ciepło” 🙂 Trzeba przyznać, że bardzo emocjonalna historia.